Parsifal Suite.
Wydawca: Schott Music
Informacje dot. najmu: ian.mylett@schott-music.com
Obejrzyj partyturę: Kliknij tutaj, aby przejrzeć partyturę
Czas trwania: 45 minut
Instrumentacja: 3.4(3+cor).4(3+bass).4(3+contra) - 4.3.3.1 - T+1 (very deep field drum, bells*) - 2hp - str.
*Sampler do „Dzwonów Parsifala”, możliwych do zagrania przez perkusistę, jest dostępny do wynajęcia. Więcej informacji można uzyskać, kontaktując się z Schott Music.
“Opera „Parsifal” niewątpliwie zawiera niektóre z najlepszych dzieł muzycznych Wagnera, jednak obecnie dostępnych jest niewiele opracowań orkiestrowych tej opery na potrzeby wykonania koncertowego. Dlatego też podjąłem się aranżacji suity orkiestrowej, która dałaby więcej czasu, by nasycić się muzyką „Parsifala”. Efektem mojej pracy jest 45 minut nieprzerwanej muzyki z opery.
Od wstępnego preludium przechodzimy do majestatycznej „Muzyki Wielkiego Piątku”, ilustrującej scenę pierwszą III aktu, kiedy to Parsifal zostaje namaszczony na króla Graala. Potem następuje pasaż na delikatne instrumenty smyczkowe i dęte drewniane, przez który prowadzi nas solo oboju, towarzysząc Parsifalowi, który podziwia piękno lasów i łąk promieniejących w świetle poranka. Dźwięk dzwonów w południe rozpoczyna wagnerowskie przejście do sceny II, gdy obraz lasu w dramatyczny sposób przemienia się w potężną salę zamku Graala. Rycerze wmaszerowują z obu stron, wnosząc rannego Amfortasa i trumnę z ciałem Titurela. Następuje preludium do aktu III, a po nim preludium do aktu II - „Magiczny zamek Klingsora”. Dalej (jak w akcie III) leśna scena aktu I, w której Gurnemanz prowadzi Parsifala przez skaliste ściany, w magiczny sposób przekształca się w wielką salę Graala. Powracamy do aktu III na krótki łącznik (na kotły, wyciszone instrumenty dęte oraz szarpane instrumenty strunowe), który stanowi tło sceny, w której złowieszcza postać Parsifala w czarnej zbroi wyłania się z lasu. Ten fragment prowadzi nas do ostatniej sceny i oryginalnego zakończenia opery. Parsifal trzyma w górze swoją świętą włócznię, za pomocą której uleczył Amfortasa. Bierze Graal, który świeci coraz jaśniej, i wznosi go na znak błogosławieństwa. „Najwyższy cud zbawienia!”
Praca nad tą aranżacją sprawiła mi ogromną przyjemność i mam szczerą nadzieję, że moja suita okaże się użytecznym dodatkiem do orkiestrowego repertuaru.”
